Niezauważone wystąpienie marszałka Marka Woźniaka

Generalnie bez echa przeszła wizyta Marka Woźniaka na gali noworocznej miasta i powiatu. Była to pierwsza oficjalna wizyta Marszałka Województwa Wielkopolskiego w Turku od ponad 10 lat. Wszystkie inwestycje, którymi chwalił się burmistrz Czapla (TSI, Inkubator, Mehoffer) nie byłyby możliwe bez udziału Urzędu Marszałkowskiego, który współfinansował je w zdecydowanie większym stopniu niż budżet Turku. Szkoda, że tak słabo wykorzystano obecność tak ważnej i wpływowej osoby. Zapewne będzie jeszcze okazja to nadrobić w tym roku i warto już teraz wyciągnąć wnioski na przyszłość.

Marszałek Woźniak w swoim wystąpieniu podkreślił, że w przyszłej perspektywie finansowej 2014-2020, Wielkopolska będzie odchodzić od trybu konkursowego przy dzieleniu środków unijnych! Więcej będzie decyzji sterowanych ręcznie z poziomu Urzędu Marszałkowskiego. To znamienne słowa. Mówiło się o tym na nieformalnych spotkaniach ale publicznie po raz pierwszy chyba zostało tak wprost wyartykułowane. Takie podejście wynika z doświadczeń mijającego okresu 2007-2013, w którym to dofinansowanie uzyskiwały niekoniecznie najlepsze projekty ale projekty, dla których napisano najlepsze wnioski aplikacyjne – a to spora różnica! Taka zmiana filozofii w dystrybucji środków unijnych stawia przed nami dwa cele: należy budować silne turkowskie lobby w sejmiku wielkopolskim i urzędzie marszałkowskim oraz należy zacząć przygotowywać projekty prorozwojowe i innowacyjne, które będą spełniać nowe, trudniejsze kryteria nowej perspektywy unijnej.

Dariusz Młynarczyk