O rosnącym w naszym mieście fiskalizmie niejednokrotnie ostrzegałem na sesjach rady miasta. Nie od dzisiaj w Turku rosną podatki i opłaty lokalne. Czym to jest spowodowane?, nieodpowiedzialną polityką Burmistrza Turku, która prowadzi do poważnych napięć w budżecie. Pan Burmistrz Zdzisław Czapla przerzuca obciążenia na mieszkańców, głównie na osoby prowadzące działalność gospodarczą.

W ostatnim okresie wielu najemców lokali użytkowych oraz garaży podpisało nowe umowy najmu z PGKiM. Kilkanaście dni później z Urzędu Miasta zaczęły przychodzić wezwania do złożenia informacji o nieruchomościach i obiektach budowlanych. Wezwania są pochodną prawdopodobnie błędnej interpretacji ustawy o podatkach i opłatach lokalnych. Burmistrz Turku uznał, że płatnikami podatku od nieruchomości powinni być najemcy lokali użytkowych, a nie jak dotychczas PGKiM.

Nasz system prawny nie jest co prawda oparty na precedensie, ale nie można kompletnie ignorować wyroków sądów administracyjnych. Zapadły już wyroki, których teza brzmi: jeżeli umowa najmu nieruchomości należącej do samorządu nie zostanie zawarta z właścicielem, a na przykład z zarządcą, podatnikiem podatku od tej nieruchomości pozostaje nadal zarządca pod warunkiem, że jego tytuł prawny do posiadania pochodzi bezpośrednio od właściciela nieruchomości. W zdecydowanej większości z taką sytuacją mamy do czynienia w Turku. Więc w świetle takiego wyroku najemcy lokali użytkowych w Turku nie są płatnikami podatku od nieruchomości.

Z uwagi na poważne wątpliwości czy procedura rozpoczęta przez burmistrza Turku jest zgodna z prawem, zwróciłem się w poniedziałek do Przewodniczącego Rady Miejskiej Turku o natychmiastowe zwołanie posiedzenia połączonych komisji budżetowej i komunalnej celem wyjaśnienia zaistniałej sytuacji.

Dariusz Młynarczyk

Radny Rady Miejskiej Turku