Kumulacja wpadek, niedociągnięć i porażek burmistrza w ostatnim okresie nieoczekiwanie spowodowała, że włodarz Turku usilnie zaczął zabiegać o wsparcie i zrozumienie w … Platformie Obywatelskiej. Stąd wczorajsza wizyta w Turku posła Tomasza Nowaka, Jacka Bogusławskiego członka zarządu województwa z ramienia PO oraz Macieja Sytka prezesa Agencji Rozwoju Regionalnego.
Wybory coraz bliżej, więc nic dziwnego, że samorządowcy chcą pokazać się jako ludzie sukcesu. A w Turku burmistrz w drugiej swojej kadencji dostał zadyszki i o sukces np. inwestycyjny jest mu co raz trudniej. Ciągnie się za nim śmierdzący problem generowany przez De Veris, a więc firmę, którą do Turku „ściągał” właśnie Romuald Antosik. Koszmarna wpadka z geotermią co prawda obciąża przede wszystkim miejską spółkę PGKiM, ale działała ona z błogosławieństwem miasta i burmistrza. Ostatni ranking wydatków inwestycyjnych samorządów w latach 2019-2021, opublikowany przez branżowy dwutygodnik „Wspólnota”, nie wystawia burmistrzowi Antosikowi dobrego świadectwa. O kłopotach i zawirowaniach w prowadzeniu rewitalizacji miejskiego parku również nie można zapominać czy też o „modernizacji” ul. Kaliskiej.
Trawy na zielono nie malowano, ale …
Każda wizyta w Turku przedstawicieli władz samorządowych województwa jest godna odnotowania. Tym razem odwiedził nasze miasto marszałek Jacek Bogusławski (formalnie członek zarządu województwa) odpowiedzialny m.in. za za gospodarkę i środowisko. Aż prosiło się, by w trakcie wizyty poruszyć problem z odorem z firmy De Veris. To jest sprawa uciążliwa dla tysięcy turkowian. Niestety problem z geotermią także nie znalazł się w agendzie wizyty, a jest ona fundamentalna dla przyszłości Turku.
Burmistrz Antosik rozpostarł przed gośćmi krainę miodem i mlekiem płynącą, jedynie z lekko zarysowanymi problemami jak np. z terminem rozliczenia inwestycji w parku. W sumie to trudno mu się dziwić. Jako historyk i pijarowiec wie doskonale, że aby coś sprzedać, to trzeba eksponować to co pozytywne, a ukrywać niedociągnięcia i porażki. I stąd gościom zaproponowano spotkanie z dyrektorami szkół czy klubem seniora. O oświatę i seniorów miasto zawsze dbało, warto więc to kontynuować i podkreślać.
Czy rewitalizacja parku to inwestycja ponad podziałami?
Na konferencji prasowej burmistrz określił rewitalizację parku jako inwestycję, która powinna być ponad podziałami. Trudno nie zgodzić się z taka opinią. Mało kto w Turku chyba kwestionuje zasadność odnowienia reprezentacyjnego miejsca do wypoczynki i rekreacji mieszkańców.
Jednak problemem od samego początku było prowadzenie samej inwestycji, poczynając od znacznej wycinki drzewostanu. Formalnie było wszystko w porządku, ale przy tak wielomilionowej inwestycji nie zaszkodziłoby zlecić nie jedną a dwie opinie dendrologów – tak dla świętego spokoju, że tak znaczna wycinka drzew była konieczna. Sporym problemem jest ciągłe przesuwanie terminu zakończenia inwestycji. I chociaż są też obiektywne przesłanki takiego stanu rzeczy, to nadzór ze strony inwestora, czyli miasta był dalece niewystarczający.
Należy mieć nadzieję, że wizyta marszałka Bogusławskiego z PO zwiększy cierpliwość zarządu województwa i burmistrz ostatecznie zdąży rozliczyć się z przyznanej dotacji. W zarządzie województwa marszałkowie z Platformy mają większość więc warto zabiegać o ich przychylność. Burmistrz musi jednak pamiętać, że jeśli będą uchybienia formalno-prawne, finansowe czy jakiekolwiek inne, to lukrowanie rzeczywistości nie wystarczy.
Park im. Żerminy Składkowskiej w Turku (w trakcie rewitalizacji)
Poseł Tomasz Nowak z powrotem chce wspierać Turek?
Wsparcie dla miasta ze strony każdego posła jest istotne. I należy się z tego cieszyć, że Tomasz Nowak ponownie chce wspierać nasze miasto. Parę lat temu aktywnie zabiegał o postawienie elektrowni gazowej przez japońskiego inwestora. Na razie nic się nie zmaterializowało, ale temat wg niedawnych słów burmistrza na sesji rady miasta jest nadal aktualny. Z drugiej strony w sprawie kolei do Turku poseł Nowak wymownie milczał.
Dariusz Młynarczyk
Ps.
Żałuję, że termin wizyty kolidował z moimi obowiązkami. W tym czasie walczyłem na sali sądowej z sejmikowym radnym PiS. Gdyby nie to, to goście otrzymaliby rzeczywisty, a nie cukierkowy obraz problemów miasta.
Fot. FB/Tomasz Nowak; FB/Burmistrz miasta
Comments
No Comments