Dla mnie daleko niezadowalający, ale biorąc pod uwagę miejsce można było się spodziewać, że wynik nie będzie liczony w tysiącach. Tym bardziej, że o decyzji, iż mam wejść na listę dowiedziałem się jeden dzień przed jej zatwierdzeniem.

W wyborach miejsce na liście ma istotne znaczenie w kontekście wyniku.

W roku 2015 startując z 18. miejsca (ostatniego) osiągnąłem 2.325 głosów. To był rok, gdy Platforma przegrywała i traciła władzę i była niższa frekwencja. Mój wynik w 2015 r. był trzecim spośród kandydatów z naszego powiatu.
Ponadto w Turku jak i w powiecie tureckim w 2015 r. miałem najlepszy wynik spośród wszystkich kandydatów z listy Platformy Obywatelskiej.

Z 15. miejsca wyborów się nie wygrywa

Porównałem sobie wyniki kandydatów z 15. miejsca w naszym okręgu w wyborach w 2023.

  • poz. 15 Bezpartyjni Samorządowcy – 70 głosów
  • poz. 15 Trzecia Droga – 600 głosów
  • poz. 15 Lewica – 362 głosów
  • poz. 15 PiS – 1.872 głosy
  • poz. 15 Konfederacja – 357 głosów
  • poz. 15 KO (ja) – 505 głosów

Czy szukam usprawiedliwienia?

Nie, bo jak wspomniałem osiągnięty wynik jest dla mnie daleko niezadowalający Sądziłem, że pułap 1000 głosów przekroczę. Nie udało się i to jest moja porażka.

Limit na kampanię dla danego kandydata także ma istotne znaczenie, ale to są już wewnętrzne ustalenia komitetów wyborczych. I nie będę tego roztrząsał publicznie.